Zgodnie z doniesieniami brytyjskich mediów, unikalne kody będą mogli otrzymać na telefon komórkowy zaszczepieni przeciwko Covid-19.
Taki plan mają, według "The Telegraph", rozważać brytyjscy ministrowie.
Według źródeł w rządzie w Londynie, na które powołuje się "The Telegraph", propozycje są na wczesnym etapie, a formalne rozmowy na ten temat mają się rozpocząć.
Według gazety, nie jest wykluczone, że szczepienie będzie wymagane również od widzów pragnących obejrzeć na żywo zmagania sportowców podczas przyszłorocznych letnich igrzysk olimpijskich w Tokio.
- Opinia publiczna rozumie różnicę między obligatoryjnością, a wymianą w zamian za usługę - stwierdził minister, który rozmawiał z "The Telegraph".
Inne źródło, na które powoluje się serwis, wskazało, że zarządcy różnych placówek czy lokalizacji mogą nie chcieć, by na ich teren wchodzili klienci czy członkowie personelu, którzy odmawiają szczepienia.
Taki stan rzeczy miałby stanowić silną zachętę dla obywateli, by przyjąć szczepionkę, nawet bez wprowadzenia odpowiedniej ustawy przez rząd.
"The Telegraph" wskazuje także na niedawny dokument wydany przez wpływowy think tank "Policy Exchange", w którym wezwano brytyjskich ministrów do rozważenia możliwości wprowadzenia "cyfrowego certyfikatu szczepienia".
Zgodnie z dokumentem, osoby zaszczepione mogłyby użyć certyfikatu do uzyskania dostępu do miejsc, w których ryzyko infekcji jest potencjalnie wysokie.
Jak wiadomo, powszechny dostęp do szczepionki w przyszłym roku planuje także polski rząd. Warszawa zapewnia, że nie będzie ona obowiązkowa.
Na podstawie: The Telegraph