Zwierzchnik Kościoła katolickiego był w słynnym Błękitnym Meczecie. Najpierw, zgodnie ze zwyczajem, zdjął obuwie. Potem w środku skłonił głowę i przez dwie minuty stał w modlitewnej ciszy, a obok niego - wielki mufti.
- Niech Bóg to przyjmie - powiedział po zakończeniu tej chwili muzułmański duchowny.
Później rzecznik Watykanu, o. Federico Lombardi, nazwał to chwilą "cichej adoracji" i "pięknym momentem dialogu międzyreligijnego". Przestrzegł jednak, by nie interpretować tego jako wspólnej modlitwy.
Według serwisu RomeReports.com, po modlitwie Franciszek poprosił muzułmańskiego przywódcę, żeby się za niego modlił. Powiedział też: "świat potrzebuje modlitwy. Ale czasem modlimy się tylko, żeby prosić o pomoc, a sądzę, że potrzebujemy pójść dalej. Musimy prosić o pomoc i dziękować Bogu, chwalić i wielbić Go."
Wielki mufti przyznał, że modlił się, aby ta wizyta przyczyniła się do tego, by "świat żył w pokoju".
Wcześniej papież słuchał też, jak Rahmi Yaran tłumaczy mu fragmenty Koranu odnoszące się do Zachariasza, poczęcia Jana Chrzciciela i Marii zgodnie z tradycją muzułmańską. Mufti przytoczył między innymi słowa z księgi mówiące o "bogu miłości i sprawiedliwości".
- Co do tego się zgadzamy - zauważył papież.
Po wizycie w Błękitnym Meczecie Franciszek pojechał do Hagia Sofia - dawnej świątyni chrześcijańskiej zbudowanej w IV wieku za panowania cesarza Konstantyna Wielkiego i zamienionej w XV wieku na meczet. Podczas odwiedzin Franciszka rozbrzmiewał śpiew muezina.
Należy przypomnieć, że również papież Benedykt XVI był w Turcji - w 2006 roku i podobnie jak Franciszek, modlił się w meczecie w geście szacunku dla islamu i muzułmanów.
Podczas wizyty papieża w Stambule zaplanowano jeszcze odprawienie przez niego mszy w katolickiej katedrze i spotkanie z ekumenicznym patriarchą Konstantynopola - Bartłomiejem.
Poniżej wideo ze spotkania papieża z Wielkim Muftim Stambułu.
Źródło: ABC News, polskieradio.pl, Radio Watykańskie, RomeReports.com