Posłanka zaatakowała katolickich biskupów za to, że podczas uroczystości Bożego Ciała przestrzegali przed stosowaniem metody in vitro i związkami partnerskimi, a także skrytykowali ratyfikację kontrowersyjnej konwencji antyprzemocowej.
Na swoim profilu na Facebooku wskazała, że "Kościół jakieś 25 lat temu był przeciwny przeszczepom narządów, a dziś przeszczepy ratują życie wielu ludziom."
Jej zdaniem jest to analogiczne z obecnym stanowiskiem Kościoła w sprawach moralnych.
Marczułajtis-Walczak uderzyła w mocne tony...
"Obecnie kościół jest przeciwny związkom partnerskim, in vitro i konwencji antyprzemocowej. Nie podoba mi się, że z ambony w święto w kościele zamiast głosić Słowo Boże jadą otwartym tekstem i piorą mózgi, mówiąc ze to grzech" - napisała.
Na tym krytyka się nie skończyła. Posłanka odwołała się tu do wypowiedzi bliżej nieokreślonego biskupa.
"Pamiętam jak kiedyś na mszy dla pierwszoklasistów jakiś biskup w podeszłym wieku mówił do dzieci, żeby słuchały Radia Maryja i oglądały TV Trwam. To chyba nie na miejscu. Nie podoba mi się to" - stwierdziła.
W komentarzach pod swoim wpisem przyznała, że do bywalców kościoła nie należy...
"Ja do kościoła dawno juz nie chodzę bo nie chce słuchać takich bzdur. Poza tym nie musiałam sie wypisywać, bo jako ze mam drugiego męża to z automatu mnie wykluczyli" - wyznała.
Przypomnijmy, że podczas uroczystości Bożego Ciała kardynał Stanisław Dziwisz określił metodę zapłodnienia in vitro jako "niemoralną, nie do przyjęcia przez chrześcijan i ludzi szanujących fundamentalne prawo każdej ludzkiej istoty do życia".
Komentując ratyfikację konwencji antyprzemocowej, stwierdził. że "przemocy trzeba przeciwdziałać, ale nie przez przyjęcie założeń bazujących na fałszywej ideologii gender".
Kardynał mówił także o "nieodpowiedzialnym dopuszczeniu do sprzedaży pigułki wczesnoporonnej i to dostępnej bez recepty dla piętnastoletnich dziewcząt."
Z kolei metropolita warszawski kardynał Kazimierz Nycz podkreślał rolę rodziny.
- Patrzymy na rodziny z niepokojem wtedy, kiedy się próbuje podważyć w Europie, w Polsce też czasem, tożsamość małżeństwa i rodziny. Ostatnie referendum w Irlandii w sprawie związków partnerskich tej samej płci, a zwłaszcza jego wynik w tak bardzo katolickim kraju jeszcze 30 lat temu, są poważnym ostrzeżeniem dla całej Europy - powiedział.
W referendum mieszkańcy Irlandii opowiedzieli się za legalizacją tzw. małżeństw homoseksualnych. Katolicy stanowią ponad 80 proc. ludności tego kraju.
Czytaj także: Andrzej Duda o tym, co zrobi, jeśli przyjdą do niego geje w sprawie małżeństw homoseksualnych
Źródło: Facebook, tvn24.pl
Chcesz więcej informacji od ChnNews.pl?