Przypomnijmy, w dokumencie poświęconemu tej sprawie napisano:
"Nie wolno używać w liturgii instrumentów przeznaczonych do wykonywania muzyki świeckiej (na przykład gitara elektryczna, perkusja, fortepian, syntezator). Wykorzystanie różnych instrumentów poza liturgią jest możliwe z uwzględnieniem sakralnego charakteru świątyni".
Instrukcja była tematem programu "Dzień Dobry TVN".
Starał się jej bronić gość - ks. Dominik Dubiel - jezuita, z wykształcenia muzyk.
Według niego, zalecenie biskupów nie powinno dziwić, gdyż stanowi ono jedynie przypomnienie dotychczasowej nauki Kościoła.
Ksiądz stara się skupić na "pozytywnym aspekcie" zakazu. Jego zdaniem, odpowiada on na "potrzebę sacrum" i "kultu" występującą u wiernych.
Tu prowadząca program Magda Mołek zauważyła, że nabożeństwo zupełnie inaczej wygląda na przykład w USA, gdzie chrześcijanie, śpiewając muzykę gospel "całym swoim ciałem, jestestwem, klaszcząc, tańcząc, śpiewając wyrażają wielką adorację Panu".
Ksiądz zwrócił uwagę, że tego rodzaju "nurt" jest "cały czas obecny w Kościele katolickim".
Padło też pytanie, co w zaistniałej sytuacji stanie się, jeśli chodzi o ruchy oazowe, w których regularnie używane są gitary elektryczne.
- Czy oni zawsze gitary mieli, to jest trochę inna sprawa - starał się uniknąć odpowiedzi ks. Dubiel.
Głos zabrał także drugi gość w studiu - aktor Zbigniew Zamachowski. Jak stwierdził, nigdy nie raziło go użycie współczesnych instrumentów w kościele.
- Mnie nigdy w kościele, a chadzam od czasu do czasu, nie przeszkadzały grupy młodych ludzi grające na gitarach, śpiewające czy wykonujące muzykę na swój sposób, często niedoskonały oczywiście, ale w tym było coś fajnego, prawdziwego, niewymuszonego. Trochę będzie mi brakowało, jeśli pójdę do kościoła i będę wiedział, że ktoś czegoś zabronił albo coś nakazał - oświadczył.
Wspomniany program można obejrzeć na stronie "Dzień Dobry TVN" tutaj
Do programu na swoim profilu na Facebooku odniósł się później pastor warszawskiego kościoła "Droga" - Marek Ciesiółka.
Jak napisał, w jego kościele na nabożeństwach muzycy jak najbardziej korzystają z gitar i perkusji i zaprosił do udziału w spotkaniach.
Oczywiście "Droga" to tylko jeden z wielu ewangelicznych kościołów, w których zakazy w rodzaju tego wydanego przez biskupów nie obowiązują, co widać na wideo poniżej.
Więcej szczegółów na temat zakazu w artykule: Episkopat o grze na gitarze elektrycznej w kościele