Sportowiec powiedział że chce, by "nawróciła się cała Polska", bo "nie jest dobrze". Przyznał co prawda, że mieszka w Ameryce i wie o wydarzeniach w kraju tyle, "ile przeczytał w Internecie", ale jego zdaniem diabeł ma w Polsce pole do popisu i dużo "miesza". Jednocześnie zaznaczył, że to Bóg jest silniejszy i że z Jego pomocą można pokonać złego.
Bokser pogratulował również ojcowi dyrektorowi Tadeuszowi Rydzykowi uzyskania miejsca dla Telewizji Trwam na multipleksie.
- Gratuluję i życzę ojcu Tadeuszowi Rydzykowi, by dzieła, które tworzy, wzrastały, by powstawały nowe. Ważne, by ludzie mieli większy dostęp do mediów, które głoszą Słowo Boże - stwierdził.
Adamek jest przekonany, że ma wciąż wiele sukcesów przed sobą.
- Wiara góry przenosi, dlatego bardzo szybko powróciłem na ring. Nie byłem w formie, wszyscy widzieli, to nie byłem ja, ale taka była wola Boża, bo wszyscy się modlili. Ja się nie poddaję, powróciłem i zdobędę mistrzostwo świata - zakończył.
Źródło: Nasz Dziennik