Jednym z nich jest to, że widział rzeczy, których nauka nie potrafi wyjaśnić.
- Nie mogę pokazać wam Boga, nie mogę anioła, ale jednym z powodów, dla których nie jestem ateistą i jednym z powodów, dlaczego nie wierzę w to, że nauka wyjaśnia wszystko, jest to, że widziałem cuda i widziałem demony - wyznaje na wideo na Facebooku.
Jak mówi, widział wysokie na trzy metry i szerokie na półtora metra demony w swoim pokoju hotelowym w San Francisco i czuł "demoniczną obecność", zanim przeszły przez ścianę.
Według niego, również istnienie rzeczy takich jak voodoo czy czary, które, jak mówi, też są realne, pokazuje, że nauka nie potrafi wyjaśnić wszystkiego.
- Istnieje duchowa rzeczywistość. Trzeba chodzić w wierze, pomimo tego, co widzisz i czujesz - zaznacza.
Vujicic podkreśla, że misją i celem jego służby jest wyposażanie ludzi, by byli "rękami i stopami Jezusa" i by wiedzieli, że Bóg ich kocha.
Vujicic, który urodził się bez rąk i nóg, inspiruje miliony ludzi na całym świecie przez swoje świadectwo, historię pokonania przeciwności.
Jak mówi, kiedyś miał depresję ze względu na swoją niepełnosprawność, ale spotkał na swojej drodze Jezusa Chrystusa, który dał mu nadzieję.
- Miałem wybór - być złym na Boga za to, czego nie mam albo być wdzięcznym za to, co mam - wspomina.
Choć niegdyś mogło mu się wydawać, że nie warto żyć, to stał się narzędziem dla Bożego działania. Ma także wspaniałe życie rodzinne - piękną żonę i czwórkę dzieci.
Na podstawie: Christian Post/Facebook
Zobacz także: Pastor Korzeniecki znów w Turzy Wielkiej. Nowe wieści