To ruch oparty na pojęciu rycerzy Jedi zaczerpniętym z filmu "Gwiezdne wojny". Jego członkowie wierzą, że energia, moc łączy wszystko we wszechświecie.
- Nie wielbimy Yody. Niekoniecznie zajmujemy się też telekinezą, przynajmniej nie tak, jak jest to pokazane w filmach, ale nie zaprzeczę, że moc jest obecna w naszych naukach. Niektórzy nazywają to magią. Naukowcy określają to jako energię. Ona jest wszędzie. Znajdziemy ją także w Biblii. Kiedy Mojżesz rozdzielił Morze Czerwone, to jak to zrobił? Poprzez energię, moc - twierdzi 28-letnia weteran wojny irackiej - Ally Thompson.
Kościół Jedi rośnie w siłę. W Anglii jest to siódma pod względem wielkości religia licząca 175 tys. członków. W Australii liczba jej wyznawców sięga 65 tys. W Czechach - 15 tys., w Kanadzie - 9 tys. Niektórzy członkowie zapisują się na listę wyznawców jediizmu dla żartu, ale inni traktują tę religię poważnie.
- Ja jestem oddanym Jedi. Nie należę do osób, które zapisują się na stronie internetowej, bo są ciekawe albo znudzone - mówi John Henry Phelan - właściciel TempleOfTheJediOrder.org - najczęściej odwiedzanej strony Kościoła Jedi w Internecie.
Eksperci oceniają, że liczba członków Kościoła Jedi rośnie wraz z odejściem społeczeństwa od tradycyjnych religii, wzrostem świeckości i pojawieniem się alternatywnych wiar.
Sam Kościół Jedi oświadcza: "Kościół Jedi nie ma żadnej oficjalnej doktryny. Uznaje, że wszystkie żywe istoty dzielą żywą moc i wszyscy ludzie posiadają wrodzoną wiedzę o tym, co jest dobre, a co złe".
Tak naprawdę, jediizm opiera się głównie na kodeksie Jedi opisanym w filmie "Gwiezdne wojny":
Nie ma emocji – jest spokój.
Nie ma ignorancji – jest wiedza.
Nie ma namiętności – jest pogoda ducha.
Nie ma chaosu – jest harmonia.
Nie ma śmierci – jest Moc.
Celem wyznawców jediizmu nie jest zapewnienie sobie miejsca w życiu po śmierci, ale czynienie tego, co właściwe, innym ludziom na ziemi.
Początki Kościoła Jedi sięgają końca lat 90. XX wieku.
Źródło: Daily Mail, Wikipedia