Media obiegła historia Stefonknee Wolschta. Jako ojciec opuścił rodzinę, by być sześcioletnią dziewczynką.

- Byłam kim byłam. Byłam trans, gdy się żeniłam. Byłam trans rodzicem. Nie wiedziałam, jak nie mogę być trans - twierdzi.

W pełni transpłciowe życie zaczął prowadzić, gdy opuścił swoich bliskich - po 23 latach małżeństwa i spłodzeniu 7 dzieci.

Jak mówi, spotkał się z "pozytywnymi reakcjami". Wszedł w przychylne mu środowisko.

Na tym jednak nie skończyły się zmiany...

- Nie mogę zaprzeczyć, że byłam żonata i mam dzieci, ale poszłam naprzód. Powróciłam do bycia dzieckiem. Nie chcę być teraz dorosła. Prowadzę życie takie, jakiego nie mogłam, gdy byłam w szkole - tłumaczy.

Stefonknee ma "mamę i tatę", którzy go "adoptowali".

Jak mówi, w pełni go akceptują, podobnie jak ich dzieci i wnuki.

- Wspaniale spędzamy czas. Rysujemy, robimy rzeczy dla dzieci. To się nazywa "terapią poprzez zabawę". Nie biorę leków, nie mam myśli samobójczych. Po prostu się bawię - wyjaśnia.

W programie z jego udziałem brzmi pozytywna muzyka i nikt nie zwraca mu uwagi, że coś może być nie tak...

Idea transwiekowości jest już szeroko dyskutowana w Internecie.

Ofiarą koncepcji jakoby nie tylko płeć, ale i tożsamość wiekowa pozostawała w gestii uczuć stała się ostatnio popularna piosenkarka pop Miley Cyrus, znana z obscenicznych występów.

Podczas wywiadu dla telewizji ITV powiedziała:

"To również stanie się nową normą. Myślę, że jestem dziwna, bo czuję się bardzo bezpłciowa i bezwiekowa. Jestem po prostu duchem, duszą".

A to nie wszystko...

- Czuję, że nie ma nas i ich. Nie ma mnie i ciebie. Chcę być wszystkim, a jednocześnie niczym. Chcę po prostu móc być sobą - dodała.

Zaburzenia tożsamości stały się zwyczajnie modne.

Taki przykład przekłada się niestety na osoby młode, wśród których coraz więcej, przynajmniej na Zachodzie, nie określa się wyłącznie jako heteroseksualiści.

Na podstawie: The Telegraph, Daily Xtra

Zobacz także: Zdruzgotana Katy Perry płakała przed kamerą. Jest odpowiedź na jej problemy (WIDEO)

Reklama