Tak twierdzą członkowie kościoła w brazylijskim San Gonzalo - ubogich peryferiach Rio de Janeiro. Po modlitwie małej Alani Santos ludzie mają być uzdrawiani z wirusa HIV, raka czy artretyzmu.
Ojciec dziewczynki, Aduato Santos, jest pastorem wspólnoty. To były złodziej samochodów i fryzjer. Nazywa ją "małą misjonarką" z powodu tego, że głosi i jest poświęcona na rzecz modlitwy za chorych.
- Wspaniale jest widzieć, jak Bóg działa przez ludzi i ich życie. Wielokrotnie dotykam ludzi, czasami tylko się modlę i uwielbiam Boga i te osoby doznają uzdrowienia - mówi Alani.
Pastor Santos zaznacza, że cuda nie następują dzięki mocy jego córki. Dzieje się to wyłącznie przez moc Bożą.
- Ona jest normalnym dzieckiem, poza tym, że ma ten dar. To Jezus uzdrawia. Ona jest tylko Jego narzędziem. W Biblii czytamy, że najlepsze uwielbienie wychodzi z ust dzieci, ponieważ one są czyste. Śpiewają, chwalą, głoszą - tłumaczy.
Na wideo poniżej słychać muzykę uwielbieniową, głoszenie Alani i jej ojca. Ludzie płaczą i padają na ziemię pod Bożą mocą (tzw. spoczynek w Duchu Świętym). Członkowie wspólnoty przyznają też, że widzieli już ludzi uzdrowionych z AIDS i raka.
Alani zajmuje się służbą od dwóch lat. W przyszłości chciałaby zostać lekarzem.
Ojciec dziewczynki prowadzi stronę internetową. Internauci wpisują na niej prośby modlitewne. Media zauważają również, że można na niej nabyć np. płyty DVD z usługą dziewczynki. Strona umożliwia ponadto kontakt poprzez Skype.
Poniżej wideo z usługą 8-latki.
Źródło: Guardian, Daily Mail, Christian Post
Stwierdzam, że jego przemyślenia, apele czy objawienia i wrażenia są nie ...