Pastorzy oskarżeni o plagiat kazań. Powszechny proceder?

Pastorzy oskarżeni o plagiat kazań. Powszechny proceder?

poniedziałek, 09 czerwiec 2014 14:44
pastor Craig Groeschel pastor Craig Groeschel fot. lifechurch.tv

Przypadki plagiatu podają w wątpliwość rzetelność pastorów w USA.

Wśród oskarżonych znalazł się pastor megakościoła ze Seattle - Mark Driscoll.

"Zostały popełnione błędy. Jestem nimi zasmucony i przepraszam za nie" - przyznał po tym, jak został przyłapany.

Niedawno to samo zarzucono pastorowi megakościoła z Oklahoma City - Craigowi Groeschelowi. Miał on nadmiernie wzorować się na dziele pisarza Danny'ego Murphy'ego.

Na swoim blogu Murphy zasugerował, że Groeschel skorzystał z jego artykułu napisanego w 2000 r. dla nieistniejącego już magazynu "The Door".

Materiał miał zostać użyty przez pastora w kazaniu, a następnie w książce "Miłość, seks i żyli długo i szczęśliwie". Nazwisko Murphy'ego się tam nie pojawiło.

W ubiegłym roku episkopalny duchowny ze stanu Massachusetts, John E. McGinn, został oskarżony o plagiatowanie kazań z serwisu Sermons.com. Został zawieszony przez swoją diecezję, co sprawiło, że zaczął rozważać zakończenie swojej posługi.

Richard Land, były przewodniczący komisji ds. etyki i religii Konwencji Południowych Baptystów, znalazł się w ogniu krytyki w 2012 r. po tym, jak oskarżono go o plagiat w jego audycjach radiowych.

Wśród wcześniejszych przypadków jest ten duchownego Alvina O. Jacksona, który w 2003 roku stał na czele kościoła National City Christian Church w Waszyngtonie. Dopuszczał się plagiatu kazań, a następnie... sprzedawał je za 50 dolarów.

Zapewne do takich sytuacji przyczynił się rozwój Internetu. Obecnie kazania są dużo bardziej dostępne i łatwe do znalezienia niż wcześniej.

- Chrześcijaństwo nie koncentruje się tak bardzo na prawach autorskich jak dziedziny naukowe - komentuje sprawę Richard Lischer - ekspert ds. kazań w szkole Duke Divinity School.

Według niego, wśród chrześcijan obowiązuje niepisana zasada "co twoje, to moje".

- Taka jest natura głoszenia kazań. To jak śpiewanie piosenki. Nie śpiewasz raz, by już więcej nie zaśpiewać. Chodzi nie tyle o ściąganie, co o kontynuację tego, co inni ludzie zrobili wcześniej - uważa Lischer.

Tak naprawdę nie wiadomo czy kopiowanie kazań jest powszechne wśród duchownych czy też są to jedynie odosobnione przypadki.

Udostępnij

Źródło: Charisma News

 

Napisz tu...
znakow zostalo.
or post as a guest
Loading comment... The comment will be refreshed after 00:00.

Skomentuj jako pierwszy.

Ostatnie komentarze

@Leon Xbzdety, co ma PIE-rnik do W-iatraka?
jest rok 2024 listopad. Powiem tak, wszystkie te przepowiednie są tak trudne do przewidzenia, że żaden wykształcony i zorientowany w geopolityce analityk, nie dałby rady. ...
Czysta religia, jak ktoś lubi niech się bawi
kolejny mądry który w papierza bardziej wierzy niż w JEZUSA .encykliki to sobie spal albo podetrzyj wiesz co
Pani Niemen - zanim drzazgę w oku innych to może belkę w swoim oku? Nawiasem są inni bardzo skrzywdzeni przez tzw życie i jakoś nie jęczą ...
Ten zwodziciel jeszcze znajduje głupich? Jestem w szoku! Pamiętam jak dwadzieścia kilka lat temu pewien pastor o inicjałach AW chciał zaprosić Benka do Polski. Okazało ...
Zwietrzała sól... ludzie podepczą i precz wyrzucą.
Co za koszmarne zwiedzenie! Jaka jedność? Jaki brat? Będziecie się modlić do bałwana? A może przyjmiesz komunię? Ćwierz... żaden z Ciebie pastor...

tuwszystkiekomentarze1

Please publish modules in offcanvas position.