"Z bólem dzielimy się z wami tym, o czym ostatnio się dowiedzieliśmy. Chodzi o poważne zarzuty, w tym dotyczące niemoralności seksualnej, skierowane wobec Mike'a Bickle'a - założyciela IHOPKC. Nasz zespół liderów podchodzi do tych oskarżeń bardzo poważnie. Działamy na rzecz prawdy, światła, odkupienia i sprawiedliwości. Utrzymujemy kontakt ze stronami zewnętrznymi, by dokonać oceny i rozstrzygnięcia w tej sprawie" - brzmi komunikat związanego ze służbą IHOP kościoła Forerunner Church, gdzie ogłoszono te informacje.
"Naszym priorytetem jest miłość i służba dla naszej społeczności IHOPKC. Ta wiadomość jest niepokojąca dla naszej duchowej rodziny i naszego zespołu liderów. Proszę módlcie się za wszystkie osoby, których to dotyczy, w tym te, któe się zgłosiły, doświadczyły traumy oraz za rodzinę Bickle'ów" - dodano.
Liderzy IHOP Kansas City zgodzili się, że Bickle nie będzie nauczał zza kościelnego pulpitu, zabierał głos w mediach społecznościowych czy uczestniczył w popularnym kościelnym 24-godzinnym pokoju modlitewnym, podczas trwy trwa dochodzenie w jego sprawie.
Z informacji przekazanych przez liderów IHOP wynika, że zarzuty wobec Bickle'a dotyczą zdarzeń, jakie miały miejsce na przestrzeni kilku dekad.
"Uznaliśmy te zarzuty, dotyczące molestowania seksualnego ze strony Mike'a Bickle'a, za wiarygodne" - oświadczyli.
Twierdzą, że przed spotkaniem zespołu liderskiego próbowali omówić tę kwestię bezpośrednio z Bicklem "w duchu Ewangelii Mateusza 18,15-17", ale spotkali się z odrzuceniem. Bickle miał też zastraszać, izolować i dopuścić się manipulacji oraz dyskredytować swoje ofiary.
"Gdy te zarzuty zostały nam przedstawione, byliśmy zszokowani. Nigdy nie wyobrazilibyśmy sobie, że moglibyśmy mieć do czynienia z tak niewłaściwym zachowaniem wobec kobiet. Zdawało się nie pasować do człowieka, którego znaliśmy, ale zarzuty były tak poważne, że nie mogliśmy ich zignorować" - przekazali pracownicy służby IHOP.
"Uważamy, że postępowanie Mike'a Bickle'a nie było bez zarzutu i nie spełniało biblijnych standardów dla liderów kościoła. Mówiąc wprost, oskarżenia dotyczą sfery seksualnej, a przymierze małżeńskie nie było przestrzegane. Co więcej, przedstawione zarzuty pokazują, że Mike Bickle użył swojej pozycji duchowego autorytetu wobec ofiar, by nimi manipulować" - oświadczono.
Bickle w ostatnim czasie angażował się także w kwestię ekumenizmu z przedstawicielami innych wyznań chrześcijańskich. Wziął udział w głośnym wydarzeniu The Change zorganizowanym przy okazji Światowych Dni Młodzieży w Brukseli.
Źródło: Christian Post