Zarzuty wobec Houstona pojawiły się w związku z jego wypowiedzią podczas jednego z kazań. Jego słowa przez niektórych zostały odebrane jako sugestia, że Allah i Bóg Biblii to te same osoby.
- Jak postrzegasz Boga? Na pustyni są dwa rodzaje ptaków - sępy i kolibry. Jeden żywi się padliną, gnijącym mięsem. Drugi żyje dzięki pięknemu, słodkiemu nektarowi z konkretnego kwiatka na danej roślinie. Na tej samej pustyni oba znajdują to, czego szukają. Wróćmy do Starego Testamentu. Muzułmanin i ty, my służymy właściwie temu samemu Bogu. Dla muzułmanina to Allah, a dla nas Abba, Bóg Ojciec. Oczywiście, w biegu historii te poglądy bardzo się zmieniły. Ale bądźmy pewni, że postrzegamy Boga przez oczy Jezusa, łaskę Pana, piękno Zbawiciela, kochające otwarte ramiona kochającego Boga - mówił Houston.
Te słowa wywołały wątpliwości. W Internecie pojawiły się głosy, że kazanie było obraźliwe, sprzeczne z ewangelią i spowodowało szkody dla wyznawców obu wspomnianych religii.
Pastor Houston odpowiada na zarzuty i twierdzi, że krytycy wyrwali jego słowa z kontekstu.
"W mediach społecznościowych pojawiły się fałszywe twierdzenia jakobym uważał, że muzułmanie i chrześcijanie czczą tego samego Boga. Niesłusznie. Osoby, które tak mówią, wyrwały jedno zdanie z kontekstu całego kazania" - zaznacza Houston.
"To kazanie miało dokładnie odwrotne przesłanie od tego, co twierdzą krytycy. W kazaniu chodziło mi o to, że to jaki Bóg jest według przekonań muzułmańskich ekstremistów, określa to, co, ich zdaniem, Bóg czyni i co kocha. Skontrastowałem ich surową perspektywę boga z tym, w co ja wierzę odnośnie Boga (że jest kochającym Bogiem, Ojcem naszego Pana i Zbawiciela Jezusa Chrystusa) i w co w konsekwencji wierzę, że czyni i kocha" - podkreśla pastor.
"Zdanie, z którego krytycy wyciągają wielkie wnioski, było ewidentnie (niezdarnym) sposobem, w jaki chciałem wytłumaczyć, że choć chrześcijanie i muzułmanie wierzą, że służą Bogu Abrahama, to te "jednostki", "bóstwa" bardzo różnią się od siebie w swojej naturze i działaniach" - wyjaśnia Houston.
Brian Houston kończy swój list podkreślając swoją wiarę, że Jezus jest jedyną drogą do Boga i że "każdy, bez względu na swoje wychowanie, kulturę czy przeszłość, może znaleźć łaskę, pokój, wolność i życie wieczne przez Chrystusa".
Zwolennicy i przyjaciele pastora okazali mu wsparcie na Twitterze.
Jeden z użytkowników, Mark Godfrey, napisał: "nie osądzajcie słów liderów bez wysłuchania odpowiedniego kontekstu".
Benny Perez, pastor, napisał: "Pastorze Brianie, jesteśmy z Tobą".
Islam uznaje Jezusa za proroka. Zaprzecza jednak Jego boskości i ukrzyżowaniu.
Poniżej niefortunny fragment wspomnianego kazania pastora Houstona.
Źródło: Christian Today