Wyniki badania geologicznego opublikowano w piśmie International Geology Review.
Skupiało się ono na aktywności sejsmicznej w rejonie Morza Martwego odległego o 20 kilometrów od Jerozolimy.
Przypomnijmy, w 27. rozdziale Ewangelii Mateusza czytamy, że w czasie ukrzyżowania wystąpiło trzęsienie ziemi:
"Jezus znowu zawołał donośnym głosem i oddał ducha. I oto zasłona świątyni rozdarła się na dwoje, od góry do dołu, i ziemia się zatrzęsła..." (Mt. 27,50-51).
Aby przeanalizować aktywność sejsmiczną w regionie, geolog Jefferson Williams z Supersonic Geophysical i jego niemieccy koledzy Markus Schwab i Achim Brauer z Niemieckiego Centrum Badawczego Nauki o Ziemi (GRCG) badali grunt na plaży przy Morzu Martwym.
Z badań wynikło, że w tamtym czasie na słoje ziemi wywarły wpływ dwa trzęsienia. Jedno rozległe w 31 roku przed naszą erą oraz "zdarzenie sejsmiczne", które miało miejsce między 26. i 36. rokiem naszej ery.
To ostatnie wystąpiło w czasach, gdy prokuratorem Judei był Poncjusz Piłat.
Jak mówi Jefferson Williams, dzień i data ukrzyżowania (Wielki Piątek) są dość precyzyjnie znane. Pod znakiem zapytania stał jednak rok.
Według badaczy, jeśli weźmie się pod uwagę również żydowski kalendarz, a także obliczenia astronomiczne, to okaże się, że najpewniejszą dokładną datą ukrzyżowania Jezusa jest 3 kwietnia 33 roku.
Na podstawie: NBC News
Zobacz także: Sposób na udowodnienie istnienia Boga