Matthew Grech, 29-letni uczestnik "X Factora" na Malcie ujawnił w oficjalnym wideo, że jego życie radykalnie się zmieniło po tym, jak znalazł Boga. Wyznał też, że zainspirowany wiarą zrezygnował z homoseksualizmu. Dodał, że akty seksualne spoza małżeństwa zawartego przez mężczyznę i kobietę to grzech.
- Byłem już trochę duchowy, ale szukałem prawdy. Doznałem osobistego objawienia tego, kim jest Jezus Chrystus i postanowiłem za nim podążać. Oddałem Mu całe swoje życie. Skupiłem się na wierze przez wiele lat. Odsunąłem na bok swoje ambicje i marzenia i powiedziałem sobie: "Jezus jest tak realny w moim życiu, że warto wszystko odsunąć, by dobrze Go pozna" - oświadczył.
Kolejna część jego wypowiedzi wywołała burzę.
- Wcześniej prowadziłem homoseksualny styl życia. Po tym, jak znalazłem wiarę w Chrystusa, doceniłem projekt, który Bóg stworzył. On stworzył małżeństwo między mężczyzną i kobietą, a wszystko, co jest poza kontekstem małżeńskim, nie jest Bożą wolą i podpada pod kategorię grzechu - stwierdził.
Dodał co prawda, że nie oznacza to, że mężczyzna i drugi mężczyzna albo kobieta i druga kobieta nie mogą darzyć siebie miłością. Podkreślił jednak, że zgodnie z biblijnym przesłaniem "miłość seksualna jest zarezerwowana dla mężczyzny i kobiety, którzy są małżeństwem w Chrystusie".
- To przesłanie nie jest skierowane do tych, którzy nie chcą Boga w swoim życiu, a do tych, którzy pragną chodzić w Bożej sprawiedliwości. Ja jestem singlem i jestem szczęśliwy, otwarty na małżeństwo z kobietą mojego życia - oznajmił.
Gdy jego wypowiedź została wyemitowana w maltańskiej telewizji publicznej, zaczęły się kontrowersje.
W związku z jego uwagami przeprosiny wydali twórcy programu.
"Chcielibyśmy jasno powiedzieć, że żadna część wypowiedzi Matthew Grecha nie miała na celu spowodowania obrazy" - brzmiało oświadczenie.
Głos zabrał nawet rząd Malty.
"Rząd potępia wszelkie takie homofobiczne komentarze. Publikowanie takiego przesłania bez zwrócenia uwagi na szkodę wyrządzoną przez "terapię konwersji" jest szkodliwe" - oświadczyły władze.
Dodano, że "osoby LGBTIQ nie potrzebują żadnego leku ani przebaczenia", a "orientacja seksualna to nie styl życia".
Grech podkreśla jednak, że w swojej wypowiedzi w ogóle nie wspominał o terapii zmiany orientacji. W liście do gazety "Times of Malta" wyraził też ubolewanie, że mamy do czynienia ze zwrostem "Chrystofobii" w społeczeństwie.
Odnosząc się do swojej historii, w rozmowie z portalem LifeSiteNews.com wyznał, że został wychowany jako katolik. W wieku 19 lat przeniósł się do Londynu, gdzie doświadczył przełomu, jeśli chodzi o swoją karierę muzyczną.
- To był mój punkt zwrotny. Zostałem zewangelizowany i doprowadzony do spotkania z Panem Jezusem Chrystusem - wyjaśnił.
Został członkiem ewangelicznego kościoła KingsGate Community Church w Londynie. Wrócił na Maltę w 2012 roku, gdzie dołączył do wspólnoty River of Love Christian Fellowship.
- Od tamtej pory jestem wierny mojemu kościołowi. Wielokrotnie występowałem w telewizji, mówiłem o "małżeństwach" homoseksualnych, eksponowałem grzechy narodu w autorytecie Słowa Bożego i mocy Ducha - powiedział portalowi.
Grech nie został do tej pory usunięty z programu "X Factor".
Poniżej wideo z jego występu w programie, a także wideo, na którym uwielbia Jezusa.
Na podstawie: LifeSiteNews.com, TimesOfMalta