Te rzeczy wskazuje Mark Merrill - szef prorodzinnej organizacji Family First (Najpierw rodzina) i prowadzący program radiowy "The Family Minute" (Minuta rodziny). Pisze on też książki. Ma żonę i piątkę dzieci.
Jakie są więc, według niego, kłamstwa, w które ludzie wierzą na temat małżeństwa?
Oto podana przez niego lista:
1. Małżeństwo to kontrakt.
Jeżeli przyjmiemy to kłamstwo, to będziemy myśleć, że małżeństwo jest zwykłą transakcją, relacją na zasadzie "zrobię to, jeśli ty zrobisz tamto", a "jeśli tego nie zrobisz, to zrywam kontrakt". Małżeństwo nigdy nie miało być kontraktem do zerwania, lecz pielęgnowanym przymierzem. Istnieje wyraźna różnica pomiędzy przymierzem i kontraktem. W skrócie - w kontrakcie chodzi o to, co dostajesz. W przymierzu o to, co dajesz.
2. Małżeństwo to przestarzała instytucja.
Jeżeli przyjmujemy to kłamstwo, to mówimy, że ta instytucja ustanowiona przez Boga od początku ludzkości i mająca trwać dopóki ludzie są na ziemi, może zostać odłożona na bok i zignorowana przez kaprys człowieka. Instytucja małżeństwa może stać się celem ataku, ale jest niezmienna.
3. Małżeństwo to partnerstwo 50/50.
Przyjmując to kłamstwo, usprawiedliwiamy to, że nie dajemy swoich stu procent w relacji. Stale będziemy porównywać nasze wysiłki z tymi naszego małżonka i rozważać, kto robi więcej w relacji. W takim scenariuszu mężowie i żony mogą nawet prowadzić małżeńską kartę wyników dotyczącą tego, kto więcej wydaje, bardziej się dyscyplinuje, zmywa więcej naczyń, więcej sprząta i pracuje. Małżeństwo to 100 procent do 100 procent. Daj wszystko, co masz w swojej relacji.
4. Małżeństwo położy kres zmaganiom z pożądliwością.
Przyjmując to kłamstwo, przygotowujemy się na rozczarowanie i niepowodzenie. Większośc zmagań, jakie ze sobą wprowadzamy do małżeństwa, nie jest rozwiązywana przez małżeństwo, lecz raczej w małżeństwie.
5. Małżeństwo rozwiąże moje problemy i sprawi, że będę szczęśliwy.
Przyjmując to kłamstwo, obarczamy nierealistyczną presją naszego małżonka, by nas spełnił i zajął się wszystkimi naszymi problemami. Owszem, małżeństwo powinno przynosić szczęście i satysfakcję. Małżonkowie mogą pomagać sobie w zmaganiach z pewnymi sprawami, ale nasz małżonek nigdy nie może być wszystkim i końcem końców naszego życia. Tylko Bóg może nim być.
6. W małżeństwie chodzi o to, co mogę dostać od mojego małżonka.
Przyjmując to kłamstwo, zniszczymy naszego małżonka naszym egoizmem. Ale kiedy nasze małżeństwo jest skupione na dawaniu, a nie otrzymywaniu, to daje większą satysfakcję i bardziej ubogaca. W miłości chodzi o dawanie.
7. Małżeństwo nie powinno być ciężką pracą.
Przyjmując to kłamstwo, źle rozumiemy prawdziwą naturę człowieka i małżeństwa. Ponieważ ludzie są z natury samolubni, mężowie i żony muszą stale pracować przeciwko tej naturze i starać się raczej dawać niż dostawać od małżonka.
Musimy pracować nad małżeństwem. Podobnie jak z innymi rzeczami w życiu, kiedy naprawdę nad nim pracujemy, to ono staje się coraz lepsze i lepsze.
Czytaj także: Mężowie niesłusznie oczekują od żon tych pięciu rzeczy
i:
Żony niesłusznie oczekują od mężów tych pięciu rzeczy
Źródło: MarkMerrill.com
Informacja dla portali internetowych:
Kopiowanie całości artykułu niedozwolone. Przy użyciu większości tekstu wymagana informacja: "Pełna treść artykułu TUTAJ" (podlinkowanie artykułu). W razie wykorzystania pojedynczych fragmentów, prosimy o wzmiankę o pełnej nazwie źródła (jak podaje portal chnnews.pl...)