Jestem żonaty z kobietą moich marzeń od 42 lat. Pragnę podzielić się wartościami istotnymi dla zdrowego związku małżeńskiego. Modlę się, że to umocni twoją rodzinę.
Cztery fundamentalne zasady w małżeństwie:
1. Bądź pokorny i stawiaj małżonka/-kę na pierwszym miejscu.
Dla niektórych ten punkt może wydawać się oczywisty, ale myślę, że warto o tym powiedzieć. Małżeństwo oznacza, że wstąpiłeś w relację, by złożyć swoje życie za inną osobę. W małżeństwie umieramy dla siebie każdego dnia na rzecz wzajemnej miłości.
List do Filipian 2,3-4 dobrze to wykłada: "I nie czyńcie nic z kłótliwości ani przez wzgląd na próżną chwałę, lecz w pokorze uważajcie jedni drugich za wyższych od siebie. Niechaj każdy baczy nie tylko na to, co jego, lecz i na to, co cudze."
Szukamy więc potrzeb drugiej osoby.
2. Niezależnie od doświadczeń, twój małżonek/-ka powinien być twoim najbliższym przyjacielem, największym sojusznikiem, najbliżej związanym towarzyszem i partnerem w przymierzu na całe życie.
Tym, co stanowi przeszkodę ku tego rodzaju więzi, jest to, że ludzie się pobierają, ale nie łączą ze sobą. Prawdą jest, że od początku stworzenia Bóg chciał, by małżeństwem były dwie osoby, które stają się jednym. Jedna osoba (Adam) stała się dwiema w ogrodzie Eden (Adam i Ewa), by ci dwoje stali się jednym w małżeństwie. Księga Rodzaju 2,24 mówi: "Dlatego opuści mąż ojca swego i matkę swoją i złączy się z żoną swoją, i staną się jednym ciałem."
Kiedy przychodzą próby, ważne jest, byście pozostali związani jako jedno. Trudne czasy mogą albo was połączyć albo rozerwać w zależności od tego czy wiernie przy sobie trwacie czy opuszczacie siebie nawzajem. Wykorzystajcie okazję do tego, by zbliżyć się do siebie. Zamiast rozłączać się w trudnym czasie, komunikuj się ze swoim małżonkiem, mów: "jestem z tobą".
3. "Zabawa" i "szczęście" są owocami dobrych decyzji. Dlatego, nie możemy polegać na zabawie i szczęściu, by one wyprodukowały miłość w naszych małżeństwach.
Może niemiło to słyszeć, ale wspaniałe małżeństwo będzie wymagało ciężkiej pracy. Szczęśliwe małżeństwa nie spadają z nieba, ale są rezultatem codziennych wyborów, by kochać siebie nawzajem. Za fundament wspaniałego małżeństwa uważam to: to, co robisz dla małżonka/-ki, gdy jesteś w tkliwym i czułym nastroju, rób także wtedy, kiedy w takim nastroju nie jesteś.
To właśnie znaczy mieć charakter i wybierać kogoś każdego dnia, zamiast opierać swoje zobowiązanie i przymierze na swoich uczuciach. Jeśli uzależnimy swoją miłość dla małżonka od naszych uczuć, nastroju, to pozwolimy, by nasze małżeństwa były miotane przez wiatr. Miłość może łączyć i inspirować uczucia, ale miłość to przymierze.
4. To nie zadanie twojego małżonka/-ki, by uczynić cię szczęśliwym/-ą, ponieważ szczęście to praca wewnątrz.
Największą radość w życiu znajduję w moim małżeństwie i rodzinie! Ale muszę powiedzieć, że ta radość nie wynika z tego, co moja żona Kathy mi daje (a uwierzcie mi, że jest to wiele), ale z tego, w jaki sposób ja okazuję jej miłość. Uwielbiam, kiedy mogę zrobić coś, co sprawi jej radość. Jest coś potężnego w kochaniu ludzi i dawaniu im tego, co oni lubią, a nie tego, co my lubimy. To naprawdę piękne potrafić kochać w ten sposób. Ja osobiście żałuję, że nie robiłem tego od początku naszego małżeństwa.
Autorem artykułu jest Kris Vallotton - asystent lidera w kościele Betel w Redding w Kalifornii.
Na podstawie: Charisma News