Hiperłaska czy po prostu łaska? Kontrowersje wśród chrześcijan

Hiperłaska czy po prostu łaska? Kontrowersje wśród chrześcijan

środa, 01 luty 2017 19:05
Hiperłaska czy po prostu łaska? Kontrowersje wśród chrześcijan fot. Pixabay.com

Ruch łaski, a jak mówią niektórzy, hiperłaski staje się coraz popularniejszy. To odkrycie, herezja czy coś, co było wiadomo już od dawna?

Biblijne przesłanie łaski jest oczywiście wspaniałe i zmienia życie. Każdy chrześcijanin wie, że nie może bez niej żyć.

Ale przesłanie jej dotyczące, które jest ostatnio głoszone, budzi kontrowersje w niektórych kręgach.

Jednym z fundamentalnych założeń doktryny jest to, że Bóg patrzy na nawróconych jak na swoje dzieci i nie poczytuje im grzechów.

Nauka o łasce: grzechy przeszłe, teraźniejsze, przyszłe przebaczone

Zostaliśmy już uczynieni sprawiedliwymi przez krew Jezusa i nasze grzechy - nie tylko te przeszłe, ale i obecne, a nawet przyszłe zostały przebaczone, ponieważ Jezus umierając na krzyżu, już wtedy, wybaczył grzechy tym, którzy uwierzą.

Wspomniane założenie oznacza, że wierzący, tak jak w rodzinie, nie muszą (choć mogą) mówić Bogu "przepraszam" za swoje grzechy, bo znają postawę i skruchę swojego serca.

Zgodnie z nauką, Bóg widzi swoje dzieci jako doskonałe, bo jak mówi List do Hebrajczyków 10,14: "Albowiem jedną ofiarą uczynił na zawsze doskonałymi tych, którzy są uświęceni".

Wielu zwolenników tej doktryny uważa też, że niepotrzebne jest mówienie o tym, by nie grzeszyć osobom świadomym swojego nowego narodzenia i mającym objawienie łaski, bo i tak wiedzą one, że nie powinno się grzeszyć.

"Gdy Bóg patrzy na mnie, to widzi mnie oczyszczonego. Widzi nas jako świętych i sprawiedliwych. Widzi nas i kocha to, co widzi!" - napisał jeden z kaznodziejów łaski - Clark Whitten.

Nauka o łasce - zastrzeżenia

Przeciwnicy doktryny maja zastrzeżenia.

Dr Michael Brown, popularny ewangeliczny apologeta i kaznodzieja, w 2013 roku napisał:

"Czy Jezusowi podobało się to, co widział, gdy zganił pięć z siedmiu kościołów w Księdze Objawienia? Czy Jakubowi podobało się to, co widział, gdy ostrzegł swoich czytelników przed byciem "przyjaciółmi świata", a także "cudzołożnikami"?"

Brown podaje też więcej przykładów, a także tłumaczy...

"Bóg nas kocha i dlatego nas napomina (nie potępia) i wzywa nas do odwrócenia się od grzechu, bo jest on destrukcyjny. To jest dobroć Boża i to czyni łaska, jak czytamy w Liście do Tytusa 2,11-12: "Albowiem objawiła się łaska Boża, zbawienna dla wszystkich ludzi, nauczając nas, abyśmy wyrzekli się bezbożności i światowych pożądliwości i na tym doczesnym świecie wstrzemięźliwie, sprawiedliwie i pobożnie żyli".

Jednak zdaniem zwolenników nauki o łasce, zarówno Jakub i Paweł napominali tych chrześcijan, którzy nie byli świadomi swojej nowej natury w Jezusie i dlatego grzeszyli.

Michael Brown i Joseph Prince spotkali się ws. łaski

od lewej: Joseph Prince i Michael Brown20 stycznia tego roku dr Brown spotkał się w Singapurze z jednym z najpopularniejszych kaznodziejów łaski - Josephem Princem. Dyskutowali o tym, w czym się zgadzają, a w czym różnią.

Jak się okazało, liczba punktów, w których są zgodni, "zdecydowanie przewyższa" liczbę tych drugich.

Joseph Prince powiedział Brownowi, że regularnie otrzymuje świadectwa od ludzi, którzy słuchają jego przesłania o łasce i zostali "wyrwani z niewoli grzechu - więzów pornografii czy uzależnień".

Michael Brown wskazał jednak, że choć sam słyszał podobne świadectwa od ludzi słuchających kazań Prince'a, to słyszał też takie, gdzie ludzie stawali się "zadowoleni z siebie i cieleśni".

W odpowiedzi Prince stwierdził, że ci drudzy nie rozumieją ewangelii łaski i byłby pierwszym, który ostrzegałby ich, że nie żyją pod Bożą łaską. Podzieliłby się z nimi też wersetem z Rzymian 6,14:

"Albowiem grzech nad wami panować nie będzie, bo nie jesteście pod zakonem, lecz pod łaską."

Joseph Prince: objawienie łaski Bożej

Prince jest przekonany, że ludzie mający rzeczywiste objawienie łaski Bożej mają moc, by prowadzić święte i zwycięskie życie chrześcijańskie. Podkreśla, że dla niego łaska nie jest "licencją na grzech", a mocą do wyzwalania z grzechu.

Brown i Prince nie zgadzają się przede wszystkim co do tego, że w chwili, gdy zostajemy zbawieni, nasze przyszłe grzechy zostają wybaczone (w odróżnieniu od idei, że za nasze przyszłe grzechy została już poniesiona ofiara, ale grzech nie został wybaczony aż zostanie popełniony i przyniesiony przed Pana).

Kaznodzieje zgadzają się jednak co do tego, że "w tym wszystkim chodzi o Jezusa" i że On musi zajmować centralną pozycję w naszym życiu.

Po drugie, zgadzają się, że wielu wierzących zmaga się z wyrzutami sumienia, nie zdając sobie sprawy z głębi Bożej miłości i nie rozumiejąc tego, co Jezus dla nich zrobił.

"Zasadne jest więc ugruntowanie ich w łasce" - stwierdza Brown.

Po trzecie, on i Prince zgadzają się co do tego, że Bóg wzywa nas do świętości, grzech jest destrukcyjny, a prawdziwa łaska zamanifestuje się poprzez święte życie.

Joseph Prince na swoim blogu napisał:

"Jeśli usłyszysz o jakimkolwiek nauczaniu o "łasce", które mówi, że w porządku jest grzeszyć i żyć bez jakiegokolwiek względu na Pana, a także, że grzech nie ma konsekwencji, to radzę ci, żebyś uciekał od takiego nauczania".

Dodaje: "Skąd wiemy, że dana osoba naprawdę żyje pod Bożą łaską? Patrzymy na jej życie. Jeżeli ktoś opuszcza żonę dla swojej sekretarki i mówi, że jest pod "łaską", to powiedz mu, że nie jest pod łaską, a pod zwiedzeniem! Prawdziwa łaska nie idzie na kompromis z Bożymi świętymi standardami i nie akceptuje grzechu. To jest odpowiedź, która daje ludziom moc, by prowadzić chwalebne życie gorliwe w dobrych uczynkach".

Po czwarte, Brown i Prince zgodzili się, że uświęcenie jest progresywne, co znaczy, że w chwili, gdy przyjmujemy zbawienie, jesteśmy zbawieni, mamy przebaczenie i jesteśmy ogłoszeni sprawiedliwymi i oddzielonymi jako święci, ale musimy wzrastać w świętości.

"Jako wierzący nie możemy stać się bardziej sprawiedliwi, ale możemy stać się bardziej uświęceni, jeśli chodzi o to, jak żyjemy. Im bardziej wzrastamy w łasce, tym bardziej jesteśmy obmywani przez wodę słowa Bożej łaski" - pisze Prince.

Po piąte, Brown i Prince zgodzili się, że Pan nas koryguje i dyscyplinuje i że w nauczaniu o łasce zawiera się wezwanie do "napominania i strofowania z całą powagą" (Tyt. 2,15). Zgodzili się, że nowonarodzeni wierzący będą czuć się niekomfortowo w swoich grzechach (z powodu swojego narodzonego na nowo ducha i Ducha Świętego) i będą mieć szczere pragnienie, by znaleźć wyjście z grzechu. Zgodzili się też, że jedyną drogą wyjścia z grzechu jest wskazywanie ludziom na Jezusa.

Pastor Prince uważa, że podstawową rolą Ducha Świetego jest przypominanie nam, że jesteśmy sprawiedliwością Bożą w Chrystusie (2 Kor. 5,21 i J. 16,10) i to rozumienie ma być szczególnie ważne w pomaganiu ludziom, by odwrócili się od grzechu.

Michael Brown również wierzy, że jest to ważne, ale jest też przekonany, że podstawową rolą Ducha Świętego jest ganienie i korygowanie nas z miłością, gdy grzeszymy i w ten sposób zwracanie nas ku Ojcu (Obj, 3,19 i 22).

Po szóste dwaj kaznodzieje są zgodni, że Boże prawo jest chwalebne, święte i piękne i że, jak stwierdza Prince, "prawdziwe nauczanie o łasce podtrzymuje moralne doskonałości, wartości i zalety wyrażone w Dziesięciu Przykazaniach".

Podkreślają jednocześnie, że przykazania te są tak doskonałe w swoim standardzie i tak nieugięte w swych świętych wymaganiach, że, jak stwierdza List do Galacjan 3,11, żaden człowiek nie może być usprawiedliwiony przez prawo w Bożych oczach. Usprawiedliwienie może więc przyjść wyłącznie przez wiarę w Chrystusa.

Po siódme, dr Michael Brown i Joseph Prince uważają, że wszelka forma uniwersalizmu i zaprzeczenia przyszłej karze dla zgubionych musi zostać całkowicie odrzucona. Są zgodni, że jako odbiorcy łaski podzielają ciężar o zgubionych i chcą dotrzeć do wszystkich z tym przesłaniem.

Po ósme, kaznodzieje zgadzają się co do ważności poświęcenia się dla lokalnego kościoła i jego autorytetu i zauważają, że wielu tzw. głoszących łaski odstąpiło od tego na swoją szkodę.

Obaj sprzeciwili się tzw. fałszywej łasce.

Uwaga. Artykuł ma charakter informacyjny i nie musi odzwierciedlać poglądów redakcji.

Na podstawie: Charisma News/dr Michael Brown, konsultacje doktrynalne

Zobacz także: Czym różni się życie z Jezusem od religii? To wyjaśnienie trafia w sedno!

Reklama

 

 

Napisz tu...
znakow zostalo.
or post as a guest
Loading comment... The comment will be refreshed after 00:00.

Skomentuj jako pierwszy.

Ostatnie komentarze

@Dobrego dniaDodałbym tu jeszcze tych którzy mienią się wspólczesnymi "apostołami" i "prorokami", głoszą że słowa wypowiadane przez wierzącego mają taką samą moc sprawczą jakby wypowiedział je ...
@AmenTakim przykładem dziwnych interpretacji jest dla mnie teologia prosperity która doprowadziła mnie do potężnego kryzysu psychicznego i duchowego. Wszystkie te nauki którymi byłem karmiony przez ...
@Smutne Ja miałem podobnie - trafiłem do grupy charyzmatycznej  z powodu samotności, braku bliższych relacji z ludźmi. Urzekła mnie wtedy bezwarunkowa akceptacja z jaką się spotkałem. ...
Marianna Schreiber, Natalia Niemen... Chłopy, trzymajcie się!
@MajkelZapytaj Ryszarda Krzywego. Jego dane znajdziesz w internecie albo jedz do zboru Kościoła Zielonoświątkowego w Nysie i tam z nim porozmawiasz.
ale z was pokurwieni fanatycy, jan pawel drugi to pedofil i sluga szatana, morderca dzieciecych usmiechow, a autorowi jebie z dupy hujem nie mytym
@MBRozumiem, że twój wujek powstał z grobu po trzech dniach i teraz musisz oddać cały spadek . Ludzie powinni być więc pochowani z telefonem komórkowym, żeby ...
"Przeciwko starszemu skargi nie przyjmuj, chyba że jest ona oparta na zeznaniu dwu lub trzech świadków"
To, że ktoś jest oskarżony jeszcze nie oznacza, że jest ...

tuwszystkiekomentarze1

Please publish modules in offcanvas position.