Papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski wróci stamtąd wkrótce z pierwszą grupą 33 osób. Następnie jeszcze w grudniu przyjedzie 10 osób, które otrzymają międzynarodową ochronę.
Przyjęcie uchodźców weźmie na siebie Watykan oraz wspólnota Saint'Egidio.
To kolejni uchodźcy, którzy przybędą do Watykanu. W 2016 roku papież Franciszek zabrał ze sobą samolotem po wizycie na Lesbos trzy syryjskie rodziny.
To właśnie on poprosił teraz kardynała Krajewskiego o kolejny krok w tej sprawie. Wśród przyjętych będą rodziny z Afganistanu, Kamerunu i Togo.
Obozy dla uchodźców na greckich wyspach są przeludnione. W dodatku, co jakiś czas przybywają do nich kolejni.
Sam papież Franciszek jest wielkim zwolennikiem przyjmowania uchodźców i migrantów do Europy i gorąco o to apeluje. Twierdzi, że przyczyni się to do "międzykulturowego ubogacenia".
Wielu katolików ma jednak wątpliwości co do słuszności takiej postawy papieża, biorąc pod uwagę choćby zamachy terrorystyczne dokonywane przez muzułmanów pochodzących ze środowisk imigranckich czy falę gwałtów i wojny gangów w krajach zachodnich.
Na podstawie: Gazeta Prawna, Ansa