Wywiad przeprowadził włoski dziennikarz Domenico Agasso. Fragment rozmowy ukazał się także na oficjalnej stronie mediów watykańskich - VaticanNews.va.
Papież wzywał w niej do społecznej spójności i usunięcia marginalizacji. Mówił o "braterstwie".
- Możemy się przygotować do jutra pod sztandarem ludzkiego braterstwa, dla którego nie ma alternatywy, bo bez całościowej wizji nie będzie przyszłości dla nikogo. Wyciągając wnioski, przywódcy narodów wraz z tą społeczną odpowiedzialnością mogą prowadzić narody ziemi ku pomyślnej, braterskiej przyszłości - oświadczył.
Podkreślił, że przywódcy państw prowadzić ze sobą rozmowy i zgadzać się co do strategii w tym szczególnie trudnym dla świata czasie. Wezwał do wykorzystania obecnego kryzysu.
- Pamiętajmy, że jest coś gorszego od kryzysu - dramat zmarnowania go. Nie możemy wyjść z kryzysu tacy sami, jak wcześniej. Albo wyjdziemy z niego lepsi albo gorsi - stwierdził.
Następnie oświadczył: "możemy uzdrowić niesprawiedliwość, budując nowy porządek świata oparty na solidarności, studiując innowacyjne metody, by usunąć nękanie, ubóstwo i korupcję, pracując wszyscy wspólnie, każdy w swoim obszarze".
Franciszek wezwał do usunięcia "nierówności'. Wybrzmiał także akcent ekologiczny. To dziedzina, na którą papież kładzie duży nacisk. Oświadczył, że nie należy więcej akceptować "zakłóceń dla środowiska".
- Droga do ludzkiego zbawienia wiedzie przez stworzenie nowego modelu rozwoju, który bez wątpienia koncentruje się na koegzystencji ludzi w harmonii ze stworzeniem - powiedział Franciszek.
Wezwał do "ekomonicznego zielonego zwrotu" i skierowania rozwiązań technologicznych w tym kierunku.
Według niego, "nasz wspólny dom prędzej czy później wyrzuci nas przez okno", jeśli nie "zakasamy rękawów i nie zajmiemy się ziemią natychmiast".
Na podstawie: VaticanNews.va, pch24.pl