Do naszego kraju przybył w związku z międzynarodową trasą modlitewną, którą zorganizowali członkowie jego kościoła.
W wyprawie między innymi do wielu polskich miast wzięło udział 40 wstawienników z rosyjskich i białoruskich wspólnot mesjańskich czyli takich, których członkami są Żydzi wierzący w Jezusa jako Mesjasza.
Dołączyli też członkowie polskich kościołów.
Jak mówi Grisenko, celem tej modlitewnej podróży było "złamanie mocy ciemnej przeszłości w niektórych miejscach w Polsce i bycie w strumieniu Ducha Świętego, który zmienia atmoserę".
- Modlimy się o Izrael. Mieliśmy w zeszłym roku Marsz Życia. Przyjechali Niemcy z Tybingi, gdzie była kolebka nazizmu. Mieliśmy wspólny marsz do Auschwitz, a dzisiaj nasi bracia z Ukrainy, Żydzi przyjechali, aby się tak samo modlić o uzdrowienie tej ziemi - mówi w programie Arkadiusz Zeifert z Domu Modlitwy Gliwice.
Dodał, że modlitwa jest prowadzona także za Polskę i Ukrainę.
Według Borysa Grisenki, przekleństwa trzeba łamać, ponieważ w Polsce i sąsiednich państwach zamordowano miliony Żydów.
Rabin i pastor podczas swoich wykładów nieraz wzywa do pokuty za antysemityzm.
Według niego, za to zjawisko odpowiedzialny jest duch, który współpracuje z duchem śmierci.
Grisenko w programie podzielił się także tym, jak podczas posługi, gdzie modlił się za ludzi mających problemy z antysemityzmem czy myślami samobójczymi, Duch Święty masowo uwalniał zgromadzonych.
Więcej szczegółów w programie "Na poddaszu" poniżej.
Zobacz także: Warszawa: odbył się wiec poparcia dla Izraela. Oto co się działo (WIDEO)