Franciszek wystąpił po imamie Tidianim Moussie Naibim, jednym z miejscowych przywódców religijnych działających na rzecz dialogu.
Papież zwrócił się do muzułmanów, którzy szukali schronienia w stolicy kraju, Bangi, w wyniku prawie trzech lat konfliktu islamsko-chrześcijańskiego.
Franciszek powiedział, że "chrześcijanie i muzułmanie są braćmi i siostrami".
Przesłanie tej treści pojawiło się również na papieskim koncie na Twitterze.
Christians and Muslims are brothers and sisters, and we must act as such.
— Pope Francis (@Pontifex) listopad 30, 2015
- Ci, którzy twierdzą, że wierzą w Boga, muszą być również ludźmi pokoju - podkreślił i zauważył, że chrześcijanie, muzułmanie i wyznawcy innych religii potrafili już żyć w pokoju przez lata.
Wezwał także do zakończenia "wszelkich aktów którejkolwiek ze stron, które zniekształcają twarz Boga i których ostatecznym celem jest obrona poszczególnych interesów za wszelką cenę".
Podczas mszy, którą odprawił w mieście po wizycie w meczecie, zaapelował o pokój. Powiedział, że mieszkańcy Republiki Środkowoafrykańskiej powinni uzbroić się, ale w "sprawiedliwość, miłość, miłosierdzie i autentyczny pokój".
Imam Naibi podziękował Franciszkowi za wizytę i powiedział, że "to symbol, który wszyscy rozumieją".
Republika Środkowoafrykańska była trzecim i ostatnim krajem papieskiej wizyty w Afryce.
Choć komentując toczący się w tym państwie konflikt światowe media mówią o walkach między muzułmanami i chrześcijanami, miejscowi przywódcy katoliccy i protestanccy apelują, by tzw. bojówek Antybalaka, dokonujących odwetów na wyznawcach islamu, nie nazywać chrześcijańskimi.
Wyznawcy Chrystusa stanowią około połowy ludności Republiki Środkowoafrykańskiej. 15 proc. to muzułmanie, a 35 proc. wyznawcy innych lokalnych religii.
Zobacz także: Papież Franciszek odwiedził luteranów. Oto co powiedział
Źródło: BBC, Huffington Post, Polska The Times