Do tragedii doszło w Portugalii. Sonia Acevedo nagle zmarła w domu dwa dni po zastrzyku.
Matka dwójki dzieci pracowała na oddziale pediatrycznym w Portugalskim Instytucie Onkologii w Porto. Kobieta nie wykazywała żadnych skutków ubocznych bezpośrednio po zaszczepieniu.
- Była zdrowa, nie borykała się z żadnymi problemami. Nie wiem, co się stało. Chcę po prostu odpowiedzi. Chcę wiedzieć, co doprowadziło do śmierci mojej córki - mówi jej ojciec - Abilio Acevedo.
Oświadczenie wydał sam instytut.
"W odniesieniu do nagłej śmierci asystentki operacyjnej z Porto zarząd potwierdza zdarzenie i wyraża szczere współczucie dla jej rodziny i przyjaciół, zapewniając, że ta strata jest odczuwalna również tutaj".
W Szwajcarii pięć dni po otrzymaniu szczepionki zmarła 91-letnia osoba - jedna z pierwszych, którym wstrzyknięto preparat Pfizer-BioNTech w tym kraju.
Śmierć nastąpiła w domu opieki w Lucernie. Szwajcarskie władze medyczne twierdzą jednak, że zgon nie miał związku ze szczepieniem. Jako jego powód wpisano wcześniej istniejące choroby.
W Szwecji dzień po szczepieniu na Covid-19 zmarł 85-letni mężczyzna.
Uznano jednak, że zmarł z powodu nagłego zatrzymania krążenia. Lekarze stwierdzili, że jego śmierć nie ma związku ze szczepieniem, a z chorobami współistniejącymi i jest smutnym zbiegiem okoliczości.
W Izraelu doszło do dwóch zgonów po szczepieniach na koronawirusa.
Kilka godzin po otrzymaniu preparatu Pfizer-BioNTech zmarła osoba w wieku 88 lat. Uniwersytet Hadassy wskazuje, że cierpiała na poważne choroby.
Wkrótce po szczepieniu ataku serca doznał 75-latek. W tym przypadku również stwierdzono, że mężczyzna cierpiał na różne choroby. Doznawał też zawałów w przeszłości.
Media donoszą również regularnie o silnych niepożądanych odczynach poszczepiennych.
Ostatnio mówi się o 32-letniej kobiecie z Meksyku - lekarce, która trafiła na oddział intensywnej terapii z podejrzeniem zapalenia mózgu i rdzenia kręgowego.
Komplikacje nastąpiły u niej 30 minut po podaniu szczepionki. Kobieta miała konwulsje, trudności z oddychaniem, a na jej ciele pojawiłą się wysypka. Na oddział intensywnej terapii trafiła natychmiast. Obecnie jej stan oceniany jest jako stabilny. Podczas wywiadu lekarskiego ustalono, że w przeszłości kobieta miała reakcję alergiczną na antybiotyki.