Odniosła się w ten sposób do praktyk wróżbiarskich w Andrzejki.
Jak zauważyła w swoim poście na Facebooku, ludzie, choć nieraz śmieją się, gdy słyszą o czarach i magii, to jednak korzystają z usług wróżek i stosują "inne magiczne praktyki".
Według niej, w większości robią to, ponieważ "chcą znać swoją przyszłość i fascynuje ich świat, którego nie rozumieją", choć bywają również i tacy, którzy "mają pełną świadomość, jak z tego korzystać".
Frykowska ostrzega jednak, że pozornie niewinne zabawy we wróżby i czary "sieją spustoszenie i niszczą ludzkie dusze".
Jak pisze, ten fakt można zrozumieć, gdy poznajemy Boga, a On "otwiera nasze duchowe oczy".
Przypomniała też, że Biblia potępia wszelkie czary, wróżby i gusła.
W ostatnich dniach media cytowały wywiad Frykowskiej dla "Plejady".
Przyznała w nim, że do Andrzejek podchodzi "sceptycznie", ponieważ jest "radykalnie opowiedziana za tym, w co wierzy, nie chodzi na kompromisy".
W artykule na tym portalu podkreślono, że odkąd Frykowska się nawróciła, przestała obchodzić takie święta jak Halloween czy Andrzejki, nie wstydzi się mówić, że wierzy w Boga, a w swoim życiu kieruje się przykazaniami Bożymi.