Ciała znaleziono w workach w rowie kanalizacyjnym. Chrześcijanek poszukiwano od 26 listopada. Sajida była matką czwórki dzieci.
- Moja żona często narzekała na nękanie ze strony jej nadzorców, ale zapewniała mnie, że radzi sobie z tą sytuacją. Po tym, jak zaginęła, bliska mi osoba wyjawiła, że Sajida zwierzyła jej się, iż ludzie ci, Muhammad Mumtaz i Naeem Butt, używali nacisków, by ona i Abida przeszły na islam i za nich wyszły - mówi mąż Sajidy - Mushtaq Masih.
Obie kobiety zaczęły pracę w firmie farmaceutycznej ponad dwa lata temu. Wieczorem 26 listopada poszły na zakupy. Gdy nie wróciły do domu, Masih i inni bliscy kobiet zgłosili ich zaginięcie na policję.
Mumtaz i Butt zostali aresztowani. Przyznali się do zabójstwa.
- Podczas przesłuchania Naeem przyznał, że uprowadzili siostry, przez kilka dni trzymali je jako zakładniczki, by zaspokoić swoją pożądliwość. Później poderżnęli im gardła, a ich ciała wyrzucili do ścieku - powiedział oficer śledczy - Iftikhar Hussain.
Ciała kobiet znaleziono ze związanymi rękami i nogami.
- Mam trzech synów i córkę - najstarsze dziecko w wieku 11 lat, a najmłodsze w wieku 5 lat. Z kolei Abida miała córkę w wieku 9 lat. Proszę sobie wyobrazić, jakiej emocjonalnej i mentalnej traumy doświadcza cała nasza rodzina od czasu ich zaginięcia. Gdy policja zawiadomiła nas, że zidentyfikowała dwa ciała naszych ukochanych, zdawało nam się, jakby zawalił się cały świat - mówi zrozpaczony mąż Sajidy.
Masih i inni członkowie rodziny zostali poproszeni o potwierdzenie tożsamości zamordowanych kobiet.
- Nadal nie mogę pogodzić się z widokiem rozłożonego ciała mojej żony - przyznaje Masih.
Minister na rzecz mniejszości i praw człowieka prowincji Pundżab przyznał, że w regionie rośnie liczba przypadków przymusowych konwersji chrześcijanek na islam.
Na podstawie: Morning Star News