Jak ogłosiła szefowa MSW Włoch, Luciana Lamorgese, chodzi o to, by stosowane były określenia "neutralne pod względem płci".
Zadowolenie z tej decyzji wyraziły środowiska LGBT.
Włoska Koalicja na rzecz Wolności i Praw Obywatelskich (Cild) podsumowała zmianę stwierdzeniem, że teraz zostanie zakończona "dyskryminacja dzieci par jednopłciowych".
Zmiana wprowadzona przez obecny rząd Włoch odwraca tę dokonaną przez poprzedni gabinet. W 2019 roku ówczesny szef MSW - Matteo Salvini sprzeciwił się używaniu słów "rodzic 1" i "rodzic 2" w dokumentach tożsamości dzieci poniżej 14. roku życia, co z kolei obowiązywało od 2015 roku (zostało wtedy wprowadzone przez centrolewicowy rząd Matteo Renziego).
Salvini przywracając "ojca" i "matkę" do dokumentów, argumentował: "Będziemy bronić naturalnej rodziny opartej na związku mężczyzny i kobiety". Teraz przywrócenie lewicowych zmian skomentował w nastepujący sposób: "Przy wszystkich problemach, jakie są we Włoszech, w rządzie zajmują się tym, by wykreślić ‘ojca’ i ‘matkę’ z dowodu tożsamości dla małoletnich, by zastąpić ich rodzicem 1 i 2. Im szybciej pójdą do domu, tym lepiej".
Luciana Lamorgese tłumaczy najnowsze zmiany chęcią dostosowania się do norm unijnych i uwag inspektora danych osobowych.
Włochy nie uznają oficjalnie małżeństw homoseksualnych na poziomie ogólnopaństwowym. Jednak na szczeblu lokalnym, niektóre miasta pozwalają parom jednopłciowym na rejestrację dzieci takich par.
Związki partnerskie we Włoszech zostały uznane za legalne pięć lat temu.
71 procent Włochów uznaje się za katolików. Drugą religią w kraju jest islam, ale już tylko z 3 procentami ludności. Za nim prawosławie. Protestanci stanowią tam nieco ponad 1 procent społeczeństwa.
Na podstawie: TheLocal.it, Rzeczpospolita, RMF24.pl