Podczas wideokonferencji 21 stycznia unijni przywódcy mają dyskutować na ten temat. Chodzi o to, by zaszczepieni mogli uniknąć restrykcji pandemicznych w podróży i swobodnie wyjeżdżać choćby na wakacje.
List do szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen wystosował w tej sprawie premier Grecji - Kyriakos Mitsotakis. Jego zdaniem, wprowadzenie takich paszportów może zachęcić obywateli do przyjmowania szczepionek na Covid-19.
"Jak najszybsze przywrócenie swobody poruszania się jest niezbędnym, fundamentalnym priorytetem dla nas wszystkich" - napisał.
Grecka gospodarka w dużym stopniu jest oparta na turystyce, więc możliwość zwiększenia swobody podróżowania jest dla niej kluczowa. Podobnie dla Hiszpanii czy Malty, które również popierają koncepcję paszportów szczepionkowych.
Na razie niektóre kraje członkowskie UE mają wątpliwości związane z tym, że przywileje przynależałyby osobom, które zdążyły się zaszczepić, a jeszcze nie tym, którzy, choćby chcieli, jeszcze nie otrzymali swojej dawki preparatu.
Stąd nie jest wykluczone, że państwa UE podejmą taką decyzję na bardziej zaawansowanym etapie dystrybucji szczepionek.
Wiadomo juz, że pomysł tego rodzaju paszportu popiera Manfred Weber - szef największej partii w Parlamencie Europejskim - Europejskiej Partii Ludowej.
"Zdecydowanie popieram propozycję premiera Kyriakosa Mitsotakisa, by wprowadzony został unijny certyfikat szczepień, który pozwoli ludziom na odzyskanie swobody podróżowania. Oczekujemy, że Rada Europejska i Komisja Europejska przyjmą wspólne podejście do poszczepiennej mapy drogowej dla obywateli i biznesów #Schengen" - napisał na Twitterze.
I strongly support the proposal of @kmitsotakis to introduce an EU-wide vaccination certificate that allows people to regain their freedom of movement. We expect #EUCO & @EU_Commission to adopt a common approach for a post-vaccination roadmap for citizens and businesses #Schengen https://t.co/FUpZODvXvD
— Manfred Weber (@ManfredWeber) January 13, 2021
Oprócz państw Unii, o wprowadzeniu paszportów szczepionkowych myśli choćby Izrael czy Wielka Brytania. Władze w Londynie czekają jednak na dowody, że szczepionka nie tylko uodparnia na Covid-19, ale też przerywa łańcuch transmisji wirusa.
"Dopiero zaszczepienie większej grupy pozwoli odpowiedzieć na to pytanie. Jeśli szczepionka nie zatrzymywałaby transmisji wirusa, paszport nie miałby żadnego sensu, bo ta osoba dalej by zarażała" - zwraca uwagę "Rzeczpospolita".
Przypomnijmy, że wiosną ubiegłego roku w pierwszej kolejności z koncepcją wprowadzenia certyfikatu szczepień umożliwiającego międzynarodowe podróże wystąpił Bill Gates.
"Ostatecznie będziemy musieli mieć certyfikat dotyczący tego, kto jest ozdrowieńcem, a kto został zaszczepiony (...) Nie chcemy, by ludzie jeździli po świecie w sytuacji, gdzie niektóre kraje nie będą miały tego (koronawirusa, red.) niestety pod kontrolą. A jednocześnie nie będziemy chcieli całkowicie zablokować możliwości, by ludzie tam jeździli, wracali i poruszali się. W końcu będzie więc cyfrowy dowód odporności, który pomoże w ponownym otwarciu się świata" - mówił.
Wówczas jego pomysł wywołał falę oburzenia. Wygląda jednak na to, że może zostać wprowadzony w życie.
Na podstawie: Rp.pl, The Guardian